Ulubione sposoby spędzania czasu przez nastolatki: pogaduszki telefoniczne, wizyty w galeriach handlowych – czy jeszcze na tej liście znajdą się spotkania z książką, z lekturą szkolną? A może czasem warto poczytać głośno nawet uczniowi czy uczennicy klas starszych szkoły podstawowej, tak jak proponuje to kampania „Cała Polska czyta dzieciom”? Może takie wspólne czytanie zainteresuje go lekturą, a dorosłym naprawdę sprawi przyjemność? Ten scenariusz pokazuje, że warto spróbować.
W scenariuszu występuje lektura W pustyni i w puszczy Henryka Sienkiewicza – oczywiście można to zmienić, wybierając tytuł jakiejś lektury w danej klasie, która przygotowuje przedstawienie.
Pomysł, by po ukłuciu się kolcem róży przenieść się w czasie w przeszłość, pożyczyłam z powieści Godzina pąsowej róży Marii Krüger.
Róża (siedzi na tapczanie w długiej podomce, cała pod nią ukryta, nie widać nawet stóp, w kapturze, zapatrzona w ekran komórki, w tle słychać współczesne przeboje): Co za bzdury wypisuje ta Kaśka, jaka lektura? Serio? W piątek wieczorem? W weekend to ja nie mam czasu. Ale wymyśliła – czytanie takiej cegły? I do tego ten tytuł: W pustyni i w puszczy. No rewelacja, nie ma co! Zaraz jej odpiszę, że w sobotę umawiamy się na połażenie po galerii. To będzie lepsze zajęcie – można sobie ludzi pooglądać i pośmiać się z niektórych, kogoś spotkać, pójść na lody… (coś pisze w smartfonie).
Wchodzi Babcia.
Babcia: Kochanie, co ty całe popołudnie w tej podomce siedzisz, nawet(...)