Smok
Słuchajcie – chcę wam dzisiaj przedstawić wspaniałą propozycję! Wyobraźcie sobie, że zostaliśmy zaproszeni do szkolnej biblioteki, by przygotować uczniów klasy I do zostania czytelnikami.
Osioł
Fajnie, ale nie rozumiem, co my mamy zrobić? Nauczyć dzieci czytać? (pyta bardzo zdziwiony) Dlaczego my? Przecież ich pani robi to najlepiej.
Małpka
Osiołku, dlaczego ty zawsze wszystko rozumiesz dosłownie. Czytelnikiem książek zostaje się dopiero wtedy, gdy już umie się samemu czytać. Dzieci z I klasy już umieją. Teraz w bibliotece odbędzie się ważna uroczystość – uczniowie złożą ślubowanie i zostaną mianowani na czytelników.
Osioł
Kamień z serca (oddycha z ulgą), uff! Oczywiście, że mogę pójść na taką uroczystość. Wy chyba też?
Wszyscy
Oczywiście, jesteśmy zaszczyceni tym zaproszeniem.
Papuga
Ale co mamy robić na tym spotkaniu?
Biedronka
Głuptasie, to jasne jak słońce: mamy pięknie wyglądać, przyglądać się i bić brawo. Prawda?
Smok
Niezupełnie. Pani Sylwia poprosiła, byśmy opowiedzieli dzieciom, jak należy dbać o książki, a także o tym, dlaczego czytanie jest tak ważne.
Tygrys
Rozumiem, wybrała nas, bo my przecież najlepiej się do tego nadajemy.
Małpka
Nie rozumiem, dlaczego najlepiej?
Tygrys
Wytłumaczę ci – postacie z książek są fikcyjne, czyli wymyślone, czyli (podkreśla to słowo, robiąc krótka przerwę) takie jak my! Dlatego to my najlepiej wszystko wytłumaczymy.
Smok
Tygrys ma rację, dlatego musimy się do tego przygotować. Po pierwsze: przynieście swoje książki o Kubusiu(...)