Dzieci wchodzą na scenę naśladując pociąg — jedno za drugim, trzymają się za łokcie.
I
Jedzie pociąg po torze,
od stacji do stacji.
W pociągu podróżni
i wspomnienia z wakacji.
II
Adam wiezie góry,
które pożegnał wczoraj.
Ola garść muszelek
znad leśnego jeziora.
III
Inka fale biegnące
uparcie do brzegu.
Edek boje czerwone
uwiązane w szeregu (...)
IV
Z każdego wagonu
słońce pozdrawia
nas ręką
V
Za pociągiem pędzi
wakacyjna piosenka.
(Jałowiec J. Jedzie pociąg) Dzieci stają przodem do publiczności.
I
Żegnajcie, letnie przygody.
Czas już powracać do domu.
Złocą, czerwienią się liście
dębów, jesionów i klonów.
Witaj nam, szkoło radosna,
grająca dzwonkiem co rano!
Dzień dobry, szkoło wesoła.
Lesie i łąko, dobranoc.
(Kubiak T. Dzień dobry, szkoło)
II
Był plecak na plecach
i były walizki,
a teraz wakacje skończone.
Tornistry i teczki
czekają na wszystkich
i zaraz zawoła dzwonek.
Czy w tornister, czy też w teczkę,
weź wakacji choć troszeczkę.
(Chotomska W. Do widzenia, wakacje)
III
Już za nami ciepłe lato,
cień głęboki, upał, burze,
ale mamy wrzesień za to
i najczystszy błękit w górze.
(Janczarski Cz. Wrzesień)
Wchodzi dziecko przebrane za WRZESIEŃ. Na głowie ma kapelusz przybrany jesiennymi liśćmi. W ręku trzyma koszyk z owocami. Na szyi ma zawieszoną dużą kartkę z kalendarza z widocznym napisem WRZESIEŃ. Stawia koszyk na ziemi i z kieszeni wyjmuje list.
WRZESIEŃ
Pachnie siano, koniczyna,
babie lato z wiatrem leci...
A ja, Wrzesień, list zaczynam,
ciepły list do wszystkich dzieci.
Chcę Wam życzyć(...)